Poznajcie naszego Szefa Kuchni, Wojtka
Nasz szef kuchni Wojtek opowiedział nam o pracy u nas, przygotowywaniu nowych dań do naszego menu oraz znaczeniu wysokiej jakości składników. Miłość do gotowania w pewnym momencie może przerodzić się w pracę.

Jedzeniem zajmowałem się zawsze, przez całe swoje życie. Jakoś w 2009 roku skończyłem pewien projekt żywieniowy i tak się wtedy złożyło, że poznałem Adama Ringera. To był chyba wrzesień 2010 roku, kiedy zgodziłem się, by zacząć rozwijać piekarnio-cukiernię, która wtedy dostarczała do kawiarni swoje wyroby. Tak się zaczęła cała moja przygoda z Green Caffè Nero. Wdrażaliśmy wszystko tak naprawdę od samego początku.
Działamy tutaj jak restauracja. Wszystko robimy od podstaw. Cała logistyka naszych działań opiera się na pracy w kuchni, gdzie dostarczane są składniki. Tutaj przyjeżdżają sery, dodatki, warzywa i mięsa. Tu są marynowane, gotowane, przyprawiane i pakowane. Stąd są dostarczane do kawiarni. Nie ma mowy o tym, by cokolwiek, co od nas wychodzi choć odrobinę przypominało paczkowane jedzenie.
Zmieniliśmy sposób, w jaki myślimy o jedzeniu.
Gdy bierze się coś gotowego, pakowanego próżniowo i czekającego tylko na to, by włożyć do kanapki, jest łatwiej. Tylko, że nam od początku chodziło o coś innego. Chcieliśmy mieć wszędzie czyste etykiety i nie używać chemii. Musieliśmy zacząć od zmiany mentalnej.
Chodzi o to, by produkty były sprawdzone i z zaufanego źródła. Bez konserwantów, polepszaczy i dodatków. W produkcie muszą być podstawowe rzeczy i naturalne smaki, a nie miliony dodatków. Jeżeli coś ma długi okres przydatności do spożycia, to nie świadczy o tym najlepiej.
Nasze menu
Gdy myślę o nowym produkcie to najważniejsze stają się – dobry składnik i jego dostawca. Zajęło nam trochę czasu, by znaleźć takich partnerów, którzy nie tylko będą odpowiadali naszym potrzebom i wizji, ale także będą mogli dowieźć nam produkt najwyższej jakości. Sprawdzony i bezpieczny. Szukam czegoś atrakcyjnego dla Gości kawiarni, bez względu na trudności. Nasze jedzenie nie byłoby takie samo, gdyby nie ludzie, którzy dostarczają nam składniki.